Wolontariusze poszukiwani. Do opieki nad Starachowicką Koleją Wąskotorową

Tset | 2021-04-14 08:25:22 napisał(a):

A czy przypadkiem kolej wąskotorowa nie dostała dofinansowania na ulepszenie infrastruktury? Z tego co pamiętam to właśnie tak było. A nic nie zrobili.

Mechanik | 2021-04-14 08:30:40 napisał(a):

Szacunek, że tej garstce zapaleńców się coś chce robić, w czasach gdy lepiej pobawić się na smartfonie albo krytykować w mediach społecznościowych. Ale żółta kartka, że powiat od kilkunastu lat jedzie po linii najmniejszego oporu. Poczytać można jak to inne wąskotorówki pozyskują tabor w tym parowozy... trafiło się, że obwodnica Iłży spowoduje, że kawałek toru będzie z nowego materiału, a stary przełożony na część rozkradzionego odcinka. No ale przez tyle lat tylko tyle?

Kompromitacja | 2021-04-14 09:06:39 napisał(a):

Taki komunikat to kompromitacja powiatu. Wolontariusze mają dbać o bezpieczeństwo tej kolejki naprawiając tory i rozjazdy ???

STS | 2021-04-14 09:41:20 napisał(a):

Przecież w powiecie jest tylu radnych plus stary Materek obijają gruchy niech się w końcu wezmą do roboty i coś zrobią dla tego powiatu. Przecież co roku pobierają gróbą kasę. Jak nie to rozgonić tych darmozjadów.

Starachowicka Kolej Wąskotorowa | 2021-04-14 20:25:58 napisał(a):

W odniesieniu do treści zamieszonych komentarzy - utrzymanie zabytkowych linii kolejowych przez wolontariuszy jest powszechną praktyką nie tylko w Polsce, ale i poza granicami kraju. Takie koleje, poza nielicznymi wyjątkami nie są w stanie realizować swojej działalności na warunkach rynkowych, stąd właśnie wynika potrzeba ich wsparcia przez wolontariat.
Jako przykłady takich inicjatyw warto tu szczególnie wymienić m.in.:
- Kolej Rogowską (Fundacja Polskich Kolei Wąskotorowych)
- Parowozownia Skierniewice (Polskie Stowarzyszenie Miłośników Kolei)
- Górnośląskie Koleje Wąskotorowe (Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych)
- Żuławska Kolej Dojazdowa (Pomorskie Towarzystwo Miłośników Kolei Żelaznych)

Z racji, że utrzymanie zabytkowej infrastruktury kolejowej w większości wypadków nie wymaga specjalistycznej wiedzy czy narzędzi, jak pokazuje praktyka prace wykonane przez wolontariuszy zapewniają utrzymanie właściwych parametrów technicznych linii kolejowej (tzw. naprawy bieżące i doraźne). Korzyści są obopólne, gdyż ludzie mogą realizować swoje pasje w sposób produktywny i z pożytekiem dla obiektu zabytkowego jakim jest kolejka wąskotorowa.
Zadania które przekraczają możliwości realizacji w ramach wolontariatu (naprawy główne) powierzane są profesjonalnym podmiotom. I takie właśnie prace są planowane na odcinku Macule – Lubienia. Odnosząc się do głosów, dlaczego dopiero teraz jest to realizowane – jest to uzależnione od szeregu czynników zewnętrznych, a najważniejszy z nich to grafik realizacji obwodnicy lłży. Tytułem przypomnienia, inwestycja ta planowana od wielu lat, ruszyła dopiero w roku 2019.

Wezyr | 2021-04-14 20:41:12 napisał(a):

Kolej wąskotorowa to świetna sprawa. Szkoda, że Marerek z Babickim nie potrafią tego zauważyć i docenić. Tak więc nie dziwię się, że każda pomoc mile widziana.

Idąc śladem kolejki od Galardi możemy zobaczyć dziesiątki ton śmieci i potłuczonego szkła. Czy król Facebooka ma tego świadomość? Czy zamierza tym problemem się zająć? Czy też czeka aż posprzątają ludzie Hołowni i przypisze sobie zasługi jak zawsze?

gość | 2021-04-14 22:09:20 napisał(a):

Wolontariusze ok ale przede wszystkim dbałość o tabor i tory przez powiat, zainwestowanie w remonty itd. Ja w tej kadencji Babickiego tego nie widzę, nie jezdziła już bez pandemii bo czegoś tam nie zrobiono czy nie wyszło zamówienie czy przetarg. Ogólnie powiatowa bryndza-skansen taki jak ta kolejka.

do gość | 2021-04-15 07:58:16 napisał(a):

Nie masz zielonego pojęcia o tym temacie. Powiat remontuje kolejkę tak jak to robił od lat. Faktem jest, że coraz trudniej znaleźć wykonawców napraw na takich kolejkach. Tym nie mniej roboty te są wykonywane jak zawsze od 2003r. Nie wiesz także, że powiat przejął od PKP tabor w stanie rozpadu - nie było lokomotywy nadającej się do ruchu ani nawet 1 wagonu. Na przestrzeni lat uruchomiono transport na dwóch odcinkach, są dwa składy, którymi można prowadzić ruch i właśnie przygotowywana jest odbudowa kolejnego odcinka. Nic nie dzieje się samo - to robi powiat. Dodam tylko, że PKP do dziś nie przekazało powiatowi na własność nieruchomości pod kolejką na terenie woj. świętokrzyskiego choć deklarowało 17 lat temu, że uczyni to niezwłocznie. W tej sprawie powiat także nie jest bezczynny.

Semafor | 2021-04-16 09:49:03 napisał(a):

Do "do gość". Nie broń powiatu. Nie "nie masz pojęcia" w temacie, tylko po prostu widać stan torowiska. Powiat remontuje kolejkę tak jak to robił od lat - też mi wytłumaczenie. . Po prostu łatanie na bieżąco. Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać.
Co tu dużo mówić jest to stagnacja. Czy mam całować po stopach kolejnych starostów, że w ogóle wąskotorówka istnieje, a nie została sprzedana czy rozkradziona? Bo tak wynika z Twojej odpowiedzi. Mam chwalić że cokolwiek istnieje?.... Nie wiem czy się chwalisz czy żalisz, że od 17 lat powiat tak się dogaduje z PKP, bo to jest ciekawostka.... Jak jest problem, to trzeba chodzić, lobbować, nawet posłów. Wiadome że uzgodnienie czy ustalenie z PKP to droga przez mękę, ale Mój Boże 17 lat... to strzał w kolano. Materek jakoś dogadał się z PKP odnośnie placów dworcowych i napisał projekty na które dostał dofinansowanie. Czy powiat przygotował jakikolwiek projekt unijny? Czy wystąpił do gmin o wspólny projekt? Nie wiem, może występował, ale nic nie było w mediach.... Cud, że jeszcze ta kolejka jeszcze jedzie "na oparach" I chyba za ten cud nie można krytykować powiatu? A może ten cud jest powodem żeby bić pokłony? Jeśli tak, to dziękujemy Ci Starosto oraz Twoim poprzednikom za ten trud i cud.
Coś tam burmistrz Iłży kreuje od swojej strony plus kilka osób od strony Starachowic, powiat wyremontuje kawałek i tak się to kręci.... Fakt kilka wąskotorówek zostało zaoranych, ale są też takie, i to nie w miejscach bardzo turystycznych, że dzięki programom pomocowym same w sobie są produktem turystycznym. A tu obok Iłża z zamkiem czy Muzeum. Choć tam te parowoziki chyba się zaraz rozlecą...

W ogóle patrząc na doniesienia medialne i śledząc historię tych 17 lat to ma się wrażenie to te kilka osób czy stowarzyszeń, które się kręcą, wymuszają na starostwie, że coś trzeba robić.... Oczywiście też można byłoby mieć zastrzeżenia co do prężności i liczebności miłośników kolejkowych, ale przecież oni sami by chcieli żeby zasilać ich szeregi, co widać w artykule. Co świadczy o naszym społeczeństwie. Ale to jest wolontariat i nie można zarzucać kto gdzie ma spędzać wolny czas...
Fajnie że będzie nowy tor koło Iłży, fajnie że będzie możliwe wykorzystanie starego toru. Ale Gdyby nie budowa obwodnicy, ani nie dodatkowe środki zaoszczędzone z nieodbycia imprez z powodu koronawirusa, to już w ogóle nie byłoby się czym chwalić. A tak to powiat będzie w glorii chwały....choć poczekajmy. No cóż, z oceną mierną w szkole też można zdać do następnej klasy...

gość | 2021-04-16 10:02:41 napisał(a):

Jeśli nie mam zielonego pojęcia to dzięki komu miedzy innymi kolejka jezdziła ?Gdyby nie paru zapaleńców, to już dawno byłoby po kolejce. Ja tylko twierdzę, że zarząd powiatu sobie w tej kwestii nie radzi co widać po tym jak po raz pierwszy od wielu lat nie nie wyjechała i to wcale nie z powodu pandemii ,tylko rok przed, bo ktoś nie ogarnął remontu.