Dzisiaj około godziny 4.00 w budynku mieszkalnym przy ul. Bugaj w Starachowicach wybuchł pożar informuje starachowicka straż pożarna.
Po ugaszeniu ognia, w budynku znaleziono ciało mężczyzny. Lekarz będący na miejscu stwierdził zgon. Za jego decyzją do szpitala na dalsze badania pojechało osiem osób, w tym sześcioro dzieci i dwoje dorosłych. W akcji wzięło udział dziesięć zastępów straży pożarnej dodają strażacy.
- Obecni na miejscu policjanci prowadzili czynności pod nadzorem prokuratora. Przesłuchiwali świadków. Zmarły mężczyzna to 44-letni lokator tego budynku. Osiem osób zostało przewiezionych do szpitala. Po udzielonej im pomocy medycznej zostali zwolnieni. Jednej z ewakuowanych rodzin Urząd Miejski zapewnił lokal zastępczy, ponieważ nie mogli wrócić do swojego mieszkania, ze względu na nadpalone elementy mówi Monika Kalinowska, oficer prasowy starachowickich policjantów.
Fot: OSP Starachowice, os. Michałów
Dodane: 10.12.16 | Odsłony: 543 | komentarze (1)czy nie jest to teren spółdzielni....
jadąc 25 km/h? toż musieli wszyscy jechać...
przede mną były dwa auta, pocałowały się...
to jakaś mistrzyni świata w skoku w dal...
wczoraj o mały włos skasowałbym auto....
gość | 2016-12-13 20:54:15 napisał(a):
Budy na Bugaju to hańba dla miasta. Nigdy więcej tworzenia getta dla ludzi, bez względu na wszystko. Współczuję tym, którzy muszą tam mieszkać, domy są w opłakanym stanie, strach położyć się spać. Nie dziwię się, że w każdym domu jest pies, a nawet kilka-psy wcześniej wyczuwają niebezpieczeństwo. Dokwaterowanie na tym osiedlu powinno być natychmiast zatrzymane. Realnie tylko wtedy można powoli pomóc ludziom wyjść z tego miejsca. Ratunkiem jest wsparcie dla młodych ludzi- wspierać ich wykształcenie, części z nich może się udać stanąć na nogi i pożegnać miejsce, które wręcz straszy. Podziwiam mieszkańców, że radzą sobie, że starają się żyć normalnie.