Osiedle Łazy. Mieszkańcy boją się niedopilnowanych psów

Z Redakcją Starachowice-NET.pl skontaktowali się mieszkańcy Osiedla Łazy. Jak twierdzą, jedna z osób mieszkających na tym osiedlu posiada około 16 psów, które nie są należycie zabezpieczone i biegają luzem po okolicy. 

„Mieszkańcy boją, że może dojść do jakiejś tragedii i stado psów rzuci się na kogoś. W pobliżu jest przystanek komunikacji autobusowej, z którego ludzie boją się korzystać. Dzieci ze szkoły wracają na około do domów. Mieszkańcy boją się chodzić tamtędy ze swoimi psami na spacery”. – Mówiła w rozmowie z Redakcją jedna z mieszkanek. 

Redakcja Starachowice-NET.pl przekazała informacje do Urzędu Miejskiego z prośbą o interwencję i komentarz w tej sprawie. Poniżej odpowiedź rzecznik magistratu Leszka Kowalskiego. 

W odpowiedzi na przesłaną interwencję dotyczącą błąkających się po osiedlu Łazy psów pracownicy Referatu Ochrony Środowiska wspólnie ze Strażą Miejską w Starachowice podjęli działania w tej sprawie. Po przyjeździe we wskazane przez Panią miejsce stwierdzili, iż psy są zamknięte na posesji. Niestety nie był obecny właściciel posesji i nie było możliwe bezpośrednie wejście na posesję. Pracownicy UM i strażnicy miejscy stwierdzili jednak, iż zwierzęta są zadbane i odpowiednio zabezpieczone na posesji. 

Przypominamy jednocześnie, iż w każdym przypadku gdy mieszkańcy Starachowic zauważą na ulicach naszego miasta bezpańskie zwierzęta, które mogą zachowywać się agresywnie i stwarzają niebezpieczeństwo dla otoczenia powinni zgłosić ten fakt do Urzędu Miejskiego. Może to być kontakt telefoniczny do pracowników Referatu Ochrony Środowiska (41 3221099) lub całodobowo do Straży Miejskiej (tel: 41 3221157, telefon alarmowy: 986). Po przyjęciu zgłoszenia pracownicy weryfikują to zgłoszenie i w przypadku potwierdzenia tego faktu podejmują konkretne działania. Zwierzęta są odławiane przez pracownika schroniska. W przypadku posiadania chipa ustalany jest właściciel zwierzęcia i pracownik kontaktuje się z nim celem odebrania czworonoga. Jeśli zwierzę nie posiada chipa trafia ono na kwarantannę, a następnie przekazywane jest do schroniska, skąd może odebrać je właściciel lub może zostać adoptowanego przez odpowiedzialnego człowieka.

Fot. Archiwum prywatne