Ludzka bezmyślnośc doprowadziła do ogromnych strat

4049.nsmed

27 marca przed godziną 15.30 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze traw na nieużytkach przy ulicy Nowowiejskiej w Starachowicach. Po dojeździe na miejsce okazało się, że pożarem objęte są ule w pasiece, poszycie leśne oraz trawa na nieużytkach. Z uwagi na szybko rozwijający się pożar zadysponowano dodatkowe jednostki z Ochotniczych Straży Pożarnych. Utrudnieniem akcji gaśniczej był silny wiatr oraz wosk pszczeli nagromadzony w ulach, który topił się i intensywnie spalał.

Największym jednak problemem był brak dojazdu (grząski teren i wąska droga). Woda była przepompowywana z cysterny stojącej przy ulicy Nowowiejskiej do samochodów terenowych i tłoczona do miejsca pożaru. Do działań włączony został samolot gaśniczy, który dokonał zrzutu wody. Po opanowaniu żywiołu przystąpiono do dogaszania tlących się uli i pni drzew.

W akcji trwającej ponad 6 godzin brało udział 12 zastępów straży pożarnej w sumie 55 strażaków. Straty tego zdarzenia wstępnie wyceniono na 50 tysięcy złotych nie licząc kosztów akcji i strat dla środowiska. Spalonych zostało blisko 100 uli z pszczołami, 90 uli pustych, laweta do przewozu uli i drewniana szopa.

To kolejny przypadek, w którym bezmyślność człowieka przyczyniła się do ogromnych strat dla środowiska, w którym sami żyjemy. Ludzie podpalają trawy nie zdając sobie sprawy jak szybko ogień się rozprzestrzenia, szczególnie przy panujących obecnie warunkach atmosferycznych. Strażacy od miesiąca, niemal każdego dnia ratują budynki mieszkalne i gospodarcze. Nie pomagają apele w środkach masowego przekazu, tłumaczenia o negatwnych skutkach wypalania traw i tragicznych przyklaładach, w których zginęli ludzie, bądź stracili mienie dużej wartości.

Musimy sobie zdawać sprawę, strażacy zaangażowani w akcję gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu. Pieniądze, które wadawane są na pokrycie kosztów akcji, mogłyby być wydane na nowczesny sprzęt do ratowania.

Przypominamy, że wypalanie traw, łąk, pastwisk i innych nieużytków jest w Polsce zabronione. Grozi za to kara grzywny, a w przypadku stworzenia zagrożenia dla zdrowia i życia wielu osób oraz spowodowania dużych strat materialnych - także kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.

Źródło: straz.starachowice.pl

Dodane: 29.03.12 | Odsłony: 671 | komentarze (5)

Komentarze użytkowników

zenek | 2012-03-29 10:06:39 napisał(a):

Chołota! Niech sobie mieszkanie jeden z drugim wypali. Komu zawiniły te pszczoły...

marek | 2012-03-29 10:45:14 napisał(a):

beznadziejna chołota - obciąć łeb
cyt: chłop żywemu nie przepuści !

franek | 2012-03-29 10:52:45 napisał(a):

Ich tak podpalić i niech biegają po łące. Ze wsi się zjechało bydło i myślą, że w mieście wypalanie traw jest na porządku dziennym..

RAIZOR | 2012-03-29 14:10:59 napisał(a):

Co trzeba mie w głowie, żeby robić tak bezmyślne rzeczy ... niech poczyta sobie jeden z drugim jak potrzebnesą dla świata pszczoły.

sowa | 2012-03-29 16:34:59 napisał(a):

biedne pszczółki jak mi ich szkoda :/

Skomentuj!
Aby dodać komentarz należy potwierdzić akceptację regulaminu
portalu www.starachowice-net.pl, klikając w kwadrat.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
System rejestruje adresy IP. Nadużycia związane z treścią
komentarzy można zgłaszać na: kontakt@starachowice-net.pl




Ostatnie komentarze w serwisie