Porażką zakończył się środowy mecz, w którym Juventa Perfopol na własnym boisku podejmowała drużynę Orlicza Suchedniów.
Pierwsza połowa upłynęła pod „modłę” starachowickiego zespołu. Ataki na bramkę potęgowały wysoki poziom gry. Należy wspomnieć o dobrych akcjach Wójcika – gdy piłka poleciała ponad poprzeczką, czy Anduły, którego strzał został obroniony.
W 34 minucie podczas zamieszania w polu karnym faulowany został Dariusz Anduła i sędzia podyktował karnego, do którego złożył się Wójcik. Uderzenie zostało obronione przez bramkarza gości, ale dobitka Anduły zaowocowała bramką.
Druga połowa rozpoczęła się zdecydowanym atakiem przyjezdnych i po piętnastu minutach doszło do wyrównania - po strzale Pawła Korkiszko.
Nie długo później piłkarze Orlicza mogli już cieszyć się jednobramkową przewagą.
Jednak Starachowiczanie nie spali i w kolejnych kilku minutach wynik zmienił się na 2:2, gdy po strzale Anduły piłka odbiła się od poprzeczki i wyleciała w pole, ale w konsekwencji trafiła do bramki.
Wynik 2:2 dał graczom Juventy nadzieję i szansę na wygraną, ale nadzieje zostały pogrzebane już za chwilę, kiedy to Radosław Wilk z Orlicza pewnym strzałem zdobył kolejnego dla swojego zespołu gola, ustalając wynik meczu na 2:3
25 osób na jednym wolnym pasie. na...
mieszkam w sochaczewie, tam basen jest dwa...
po kilku miesiącach rządów koalicji 13...
dobrze ze ty włączasz. tak się bały tej...
i dobrze, że miała taką czapkę, tak...