W minionym tygodniu w Powiatowym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Starachowicach gościliśmy jeden z najlepszych zespołów szkoleniowych w Polsce z Centrum Medycznego „Żelazna” działającego przy Szpitalu św. Zofii w Warszawie. Panie - Barbara Pilucik, dyrektor Przychodni Specjalistycznej św. Zofii oraz Magdalena Witkiewicz, położna z wieloletnim doświadczeniem zainaugurowały cykl szkoleń dla lekarzy i położnych z oddziału Położniczo - Ginekologicznego z salą porodową. Szkolenie zorganizował Tomasz Szary, nowy kierownik oddziału.
- Dbając o wysoką jakość świadczeń, Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej w Starachowicach dokłada wszelkich starań, aby zapewnić naszym pacjentom, a w tym przypadku pacjentkom bezpieczeństwo oraz opiekę medyczną na najwyższym poziomie - mówił podczas rozpoczęcia szkolenia Grzegorz Kaleta, dyrektor naczelny szpitala.
W „podwyższaniu jakościowej poprzeczki” świadczonych usług medycznych starachowickiej lecznicy pomaga Robert Sowula, członek Zarządu Powiatu starachowickiego odpowiedzialny za sprawy szpitala, który uczestniczył w pierwszym dniu szkolenia. - Wspólnie z Grzegorzem Kaletą, dyrektorem szpitala oraz Tomaszem Szarym, kierownikiem oddziału Położniczo – Ginekologicznego z Salą Porodową, dokładamy szczególnych starań, aby podwyższyć kwalifikacje zawodowe pracowników tego oddziału. Jesteśmy przekonani, że przełoży na się to na jakość świadczonych usług. Chcemy, aby kobiety przychodzące na nasz oddział w niezwykle ważnej dla siebie chwili miały świadomość, że są pod fachową opieką. Tworzymy szpital na najwyższym poziomie poprzez zapewnienie naszemu zespołowi lekarzy i pielęgniarek możliwości stosowania najnowszych osiągnięć medycyny. Dbamy o wysokie kwalifikacje i systematyczny rozwój naszego personelu, dlatego ustawicznie inwestujemy w szkolenia. Jako organ prowadzący Zarząd Powiatu dokłada wszelkich starań, aby modernizować i unowocześniać szpital zarówno pod względem sprzętowym, merytorycznym, ale także i mentalnym. Zwiększeniu empatii personelu szpitala, tak by szpital był blisko ludzi i ich problemów.
Nasza kadra wzięła udział w dwudniowym kursie dokształcającym „Aktywne prowadzenie porodu, pozycje wertykalne w porodzie”. - Posiadanie bogatych umiejętności praktycznych zmniejsza lęk w trakcie pracy, powoduje, że czujemy się pewniej i możemy uzyskać większą satysfakcję wynikającą z wykonania zawodu. Dlatego ważna jest dla położnej umiejętność przyjęcia porodu w każdej pozycji. – mówiła Magdalena Witkiewicz. W części warsztatowej została podjęta wnikliwa analiza pozycji porodowych w poszczególnych okresach porodu, pokazane zostały manewry, które można wykonać przy braku postępu porodu w II okresie. Ostatnim ważnym punktem szkolenia były ćwiczenia przyjmowania porodu w różnych pozycjach z użyciem fantomu położniczego z praktycznym instruktażem. Ponadto w trakcie szkolenia Barbara Pilucik, dyrektor Przychodni Specjalistycznej św. Zofii w Warszawie wnikliwie zapoznała się z pracą oddziału, jego topografią i sposobem prowadzenia dokumentacji medycznej. Wizyta szkoleniowa zakończyła się spotkaniem z dyrekcją PZOZ, podczas którego prelegentki przekazały cenne wskazówki, za które serdecznie dziękujemy.
Komunikat prasowy: PZOZ
Reklama
viki | 2020-10-05 13:13:08 napisał(a):
No nie opowiadajcie głupot "Sowula pomaga w podwyższeniu jakości usług na porodówce.Dobrze że nie zasnął w trakcie szkolenia.
Starachowicznka | 2020-10-05 18:11:44 napisał(a):
A Pan Sowula bez maseczki? To jego już nie obowiązują obostrzenia?
Aaa | 2020-10-05 20:26:22 napisał(a):
Bez maseczki A potem zadziwienie że coronavirus w Starostwie urzędzie w Mircu. No cóż nie dociera do ludzi. Zły przykład dla ludzi bo władza sobie lekceważy to co wymagać od prostego ludu. Jeszcze zdjęcia sobie robią -wstyd
gratulacje !!! | 2020-10-05 21:29:16 napisał(a):
Jestem pod wrażeniem sukcesów tych panów! Nowy kierownik zorganizował szkolenie, coś niebywałego, a członek pomaga w "podwyższaniu jakościowej poprzeczki". Możemy być dumni, że szpital jest w tak dobrych rękach.
Wezyr | 2020-10-05 21:52:16 napisał(a):
Szpital jest już sparaliżowany.
Brak miejsc, zarażony Covidem personel a najgorsze dopiero przed nami. Materek z Babickim nie robi nic aby zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców. Czemu? Bo nie ma im kto podpowiedzieć a sami zbyt lotni nie są :)
Er 14 | 2020-10-05 22:14:05 napisał(a):
XD
muzzy | 2020-10-05 22:22:31 napisał(a):
a ja sie zapytam czy bylo szkolenie z empatii czy tylko jak robic cos malym kosztem a duzo kasy wyciagac z NFZ, np. podobno jak sie przyjmie pacjenta ktory podpisal ze mial stycznosc z kims kto mial coronavirusa to szpital dostaje za to 3 tys zl.
Cobretti | 2020-10-06 09:10:03 napisał(a):
Jak nie etatowy członek zarządu może odpowiadać za szpital ? W jakich dokumentach ma tą odpowiedzialność zapisaną i dookreśloną, skąd takie szerokie kompetencje? Przecież to pracownik ZEC. Czy starosta Babicki jednak nie przesadza z przekazywaniem kompetencji, jeśli je faktycznie przekazał.
do Cobretti | 2020-10-06 09:30:49 napisał(a):
Masz rację nieetatowy członek zarządu przychodzi tylko na posiedzenie zarządu powiatu,których jest raptem kilka w miesiacu.Dostaje za to kilka tysięcy złotych -świetna kasa za kilka dni pracy . Ponadto nie ma przypisanych pod siebie żadnych wydziałów czy jednostek starostwa powiatowego.I zobaczcie jakie z niego panisko w godzinach pracy w Zec paraduje po szpitalu -a co kto mu coś powie .Za podatników pieniądze lekceważy wszystkie zasady no ale cóż jest z komitetu materka im wszystko wolno!!!
Cobretti | 2020-10-06 09:49:28 napisał(a):
Człowiek renesansu, w ZEC wprowadza Instalację Odzysku Energii, w szpitalu - "odpowiedzialny za sprawy szpitala" Jakie sprawy szpitala, to są jakieś sprawy ? Na czym polega ta odpowiedzialność ?
Do Cobretti | 2020-10-06 11:46:37 napisał(a):
Babicki Sowuli kompetencje sprawdzil podczas kampani w 2014.
doświadczony energetyk wyłączy prąd i tym...
ooo to ambroszczyk szuka roboty ? pis mu nic...
a może przy okazji pan prezydent zdecyduje o...
to chwilowy sukces. awansik stanowisko. myszka...
czy dla ciebie kompetencje do uczelnia czy...
Gość | 2020-10-05 10:41:55 napisał(a):
Jak rozumiem,za szkolenie trzeba zabulic.To co,nasze położne,to takie nieudacznice?Każda ma przecież odpowiednią szkołę i praktykę.Cóż,szpital dysponuje worem pieniędzy,niech więc płyną.Dyrekcja i starostwo wie jak uszczęśliwić na siłę dobrą przecież kadrę.