Wczoraj na konferencji prasowej prezydent miasta Wojciech Bernatowicz, starosta starachowicki Andrzej Matynia oraz prof. Antoni Hanusz poinformowali o szczegółach rozmów dotyczących możliwości utworzenia w naszym mieście filii renomowanej państwowej uczelni, która prowadzi studia stacjonarne w Polsce.
W ostatnim czasie delegacja ze Starachowic odwiedziła dwa uniwersytety: Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie oraz Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Obydwie uczelnie są poważnie zainteresowane i jeżeli zostaną spełnione pewne kryteria, nie widzą przeciwwskazań, aby filia ich uniwersytetu powstała w Starachowicach.
Starosta Andrzej Matynia zorganizuje w najbliższym czasie spotkanie z ministrem Marciniakiem z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Odbędzie się ono 16 listopada. Celem wizyty ministra w Starachowicach jest omówienie szczegółów dotyczących finansowania inwestycji związanych ze szkolnictwem wyższym przez samorządy.
Prezydent Wojciech Bernatowicz poinformował, iż kolejnym krokiem będzie wizyta kanclerza UMCS w naszym mieście, który zaopiniuje wstępnie, czy w budynku starego szpitala, który miasto przekazałoby uczelni, można będzie utworzyć filię uniwersytetu.
Kolejnym etapem działań miasta i uniwersytetów będzie przeprowadzenie dogłębnej analizy socjologicznej w Starachowicach, Skarżysku-Kamiennej i Ostrowcu Świętokrzyskim. Badania zostaną przeprowadzone wśród młodzieży ze szkół ponadgimnazjalnych, rodziców oraz właścicieli firm. Mają one wskazać czy istnieje faktyczne zapotrzebowanie na filię uniwersytetu w Starachowicach. Ponadto ankieta wskaże jakie kierunki byłyby popularne. Profesor Hanusz powiedział, iż zamiarem UMCS nie jest utworzenie jednego wydziału na 3 lata w naszym mieście. Ma to być zadanie długofalowe, minimum 10 letnie i dłużej. Ponadto wskazania demograficzne informują, że nadchodzi niż, dlatego też uczelnia chce wiedzieć, co mogłoby ją czekać pod tym kątem w perspektywie zbliżających się lat.
Profesor Hanusz nakreślając sytuację stwierdził, iż dużym pozytywem powstania w Starachowicach filii UMCS byłaby współpraca liceów z tym ośrodkiem nauki w innych miastach pod kątem edukacji młodzieży oraz współpracy na różnych polach działania. Ponadto starosta i prezydent mówili o płynących korzyściach, m.in. ekonomicznych z działalności uczelni w naszym mieście, jednak aby takowa mogła zacząć funkcjonować wpierw muszą nastąpić szczegółowe badania socjologiczne, o których mowa wyżej, a ich wyniki muszą potwierdzić zasadność realizacji całego zadania.
Kluczowe zdanie w dyskusji zabrał prezydent Wojciech Bernatowicz, który stwierdził, że i tak wszystkie zabiegi związane z pracami ku zainteresowaniu uczelni naszym miastem mogą pójść na marne po wyborach, bo nie wiadomo czy przyszli włodarze będą zainteresowani kontynuacją realizacji tego zadania.
Prof. Antoni Hanusz
Prezydent Wojciech Bernatowicz
Starosta Andrzej Matynia
Fot. Red
Dodane: 11.11.10 | Odsłony: 935 | komentarze (12)Milosz | 2010-11-11 10:00:55 napisał(a):
Konsultacje trwają i właśnie, ciekawe czy nie na marne... Poza tym widać, że ankieta, którą wcześniej przeprowadziło starostwo nie wystarcza uczelniom z większych miast, skoro chcą robić własne badania. Ciekawe kto zapłaci za przeprowadzenie "dogłębnej analizy socjologicznej"?
paweł84 | 2010-11-11 10:32:28 napisał(a):
podstawa to zrobienie profesjonalniej ankiety jaką już dawno proponował sheva. Ta którą przygotowało starostwo nadaje się w całości do kosza. Pytania wzajemnie wykluczały się a inerpretacji było tyle ile sprawdzających ankietę. Ogólnie całkowity brak profesjonalizmu. Ważne że sprawa nie utknęła w martwym punkcje tylko idzie do przodu
aa | 2010-11-11 10:36:30 napisał(a):
ja osobiscie glosuje na pana Wojciecha, wszyscy moi znajomi rowniez! Duzo zrobil, i jest uroczy :)
MINDBREAKER | 2010-11-11 12:29:40 napisał(a):
..."Kluczowe zdanie w dyskusji zabrał prezydent Wojciech Bernatowicz, który stwierdził, że i tak wszystkie zabiegi związane z pracami ku zainteresowaniu uczelni naszym miastem mogą pójść na marne po wyborach, bo nie wiadomo czy przyszli włodarze będą zainteresowani kontynuacją realizacji tego zadania..."
- Po co to zbędne użalanie się!? Sprawę może pociągnąć każdy rozsądny człowiek, taki który będzie chciał rozmawiać ze wszystkimi ludźmi a nie tylko swoimi poplecznikami.
ps. wypowiedź - aa, jest mega tendencyjna!
iceman | 2010-11-11 12:51:09 napisał(a):
i co znow naprodukuja socjologow,politologow a potem bedzie placz ...skonczylem studia i nie ma pracy , uczelnie techniczne to jest cos !!!!
sam taka ukonczylem :-)
KillBill | 2010-11-11 14:55:38 napisał(a):
Tu pojawia się doskonałe pole do popisu dla dziennikarzy, przy najbliższej podobnej okazji -konferencji muszą zapytać Bernatowicza i Matynię czy czują się ojcami tej inicjatywy? Jeśli powiedzą że tak, to wtedy powinno paść pytanie, - co mówi Panom nazwisko Łukasz Jurek, wtydy wszyscy się dokładnie poznamy oblicza obu panów! Te pytania muszą paść żeby sprawiedliwości a przede wszystkim logice stało się zadość.
iceman to prawda uczelnia techniczna owszem ale taka nie sprowadzi do miasta tylu studentów co te tutaj opisane
ulubieniec mas | 2010-11-11 21:00:30 napisał(a):
Jeśli uczelnia w ogóle zacznie swoje funkcjonowanie minie, jakieś 2 lata (minimum rok) Ważne żeby przy ankiecie nie odwalili fuszerki jak zrobili to w starostwie, to był prawdziwy pokaz kompetencji zatrudnionych tam osób. Pocieszenie doje to że tę ankietę przygotuje sama uczelnia a nie lokalni "znawcy" których wyniki działania wszyscy co się orientują w temacie znają
Amatapankin | 2010-11-12 08:04:14 napisał(a):
Myślenie, to podstawa przy realizacji tak poważnego projektu. Ankieta starostwa dowodzi że myślenie urzędników bardzo zawiodło. 1000 razy pomyśleć, dopiero później coś robić. Jasne?
ktoś | 2010-11-12 16:20:46 napisał(a):
Nic z tego nie będzie idzie duży niż demograficzny i to będzie głównym powodem że uczelnie nie powstanie... Choć oczywiście byłaby dużym pozytywem dla miasta
misiek | 2010-11-18 10:32:17 napisał(a):
Mysle ze niz demograficzny niewiele moze zmienic,czyli mlodziezy chcacej podjac nauke na wyzszej uczelni nie ubywa.Kilka lat temu byl wyz demograficzny i mlodziez w duzej mierze uczeszczala do szkol zawodowych.Obecnie mlodzi ludzie chca sie uczyc,po to by zdobyc wyzsze wyksztalcenie,co za tym idzie lepsza prace. Tak wiec wyzsza uczelnia jest jak najbardziej zasadna w naszym miescie,jest to szansa dla miasta na rozwuj,i prestiz dla miasta.... Gdy padl pomysl budowy nowego basenu wiele ludzi twierdzilo ze to bedzie nie trafiona inwestycja,po uplywie kilu miesiecy sami mozemy sprawdzi ze to jedno najwazniejszych miejsc w miescie,a napewno najwiecej odwiedzane przez mieszkancow. Trzeba tylko miec nadzieje,ze od pomyslu do realizacji nie minie duzo czasu i uczelnia wyzsza stanie sie wizytowka miasta,co najmniej taka ja kryta plywalnia,czego sobie i panstwu serdecznie zycze
kotek | 2012-10-22 14:43:25 napisał(a):
inwestycja dobra do wyciągania kasy z dziurawego budżetu !
20 cennych głosów to miał matusiak tst...
piotrusiowi i kini już nie przeszkadza tatuś...
jak miał 3 promile to warto go nazywac...
"za jego kierownicą siedział 36-letni...
kinia zna sie na wszystkim… na budżecie, na...
LikaOn | 2010-11-11 08:30:21 napisał(a):
Trzeba przyznać że Bernatowicz póki co wywiązuje się z obietnic działania żeby powołać uczelnię i tu ma racę: "Kluczowe zdanie w dyskusji zabrał prezydent Wojciech Bernatowicz, który stwierdził, że i tak wszystkie zabiegi związane z pracami ku zainteresowaniu uczelni naszym miastem mogą pójść na marne po wyborach, bo nie wiadomo czy przyszli włodarze będą zainteresowani kontynuacją realizacji tego zadania" tzn niewiadomo czy ewentualny nowy prezydent będzie kontynuował te prace