Funkcjonariusz starachowickiej drogówki w czasie wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwego kierowcę. 30-letni kierowca Daewoo Tico miał w organizmie około 2,5 promila alkoholu. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w sobotę 3 stycznia br. wieczorem na terenie miasta. Funkcjonariusz z Wydziału Ruchu Drogowego starachowickiej komendy, swoim autem wracał z żoną i dzieckiem do domu. Dojeżdżając do świateł na skrzyżowaniu ulic Al. Wyzwolenia i Miodowej usłyszał kilkukrotne hamowanie z piskiem jakiegoś pojazdu. Natomiast, gdy oczekiwał na zmianę świateł zauważył, że za nim podjechał i zatrzymał się pojazd. Policjant spostrzegł, że kierujący dziwnie się zachowuje i podejrzewał, że może być on pod wpływem alkoholu bądź mieć problemy zdrowotne. Postanowił to sprawdzić i poprosił mężczyznę o otworzenie drzwi samochodu marki Daewoo Tico. Gdy ten nie reagował funkcjonariusz okazał mu legitymację służbową i ponowił prośbę. Powiadomił również dyżurnego komendy o zaistniałym zdarzeniu. Wówczas kierujący Daewoo ruszył i uderzył w tył pojazdu policjanta marki Opel Corsa. Po chwili cofnął i uderzył w stojący za nim pojazd Opel Omega i ponownie w poprzedzającego Opla. Próbował uciekać z tego miejsca. Z uwagi na to, że drzwi Dewoo były pozamykane, funkcjonariusz wybił szybę w pojeździe i wyciągnął kierowcę na zewnątrz, uniemożliwiając mu dalszą jazdę. Natomiast przypadkowy kierowca, który zatrzymał się widząc tą sytuację, udzielił pomocy policjantowi, wyłączając silnik Dewoo i wyjmując kluczyki ze stacyjki.
Reklama
Jak się okazało, kierującym Daewoo był 30-letni mieszkaniec Starachowic. Policjanci, którzy przybyli na miejsce przebadali mężczyznę. 30-latek miał około 2,5 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy.
Teraz mężczyzna odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji drogowej. Za przestępstwo, którego się dopuścił może mu grozić do 2 lat pozbawienia wolności oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów od roku do lat 10. Natomiast za spowodowanie kolizji grozi mu grzywna do 5.000 złotych. /MK/
Źródło: KPP w Starachowicach
Dodane: 05.01.15 | Odsłony: 608 | komentarze (7)niki | 2015-01-05 09:36:11 napisał(a):
brawo dla policjanta!!!!!!
anonim | 2015-01-05 14:32:59 napisał(a):
I bądź tu bezpieczny na drodze !! Brawo !
były glina | 2015-01-05 15:46:41 napisał(a):
prawdziwy glina narażał swoje zdrowie okey ale że swojej żony i dziecka kaplica jakby gościu wyjął gnata to jatka w takich przypadkach wzywa się wsparcie
gosc | 2015-01-07 10:47:12 napisał(a):
facet skończył prawo, pracuje w Constarze, takie mamyrealia w dzisiejszej Polsce.
I jak tu się nie załamać.
gizmo | 2015-01-07 15:07:18 napisał(a):
powinni dożywotnio zabrać prawo jazdy i do kryminału z nim
odpowiedź | 2015-01-12 12:36:47 napisał(a):
Niektórzy po prawie z dwoma językami obcymi, w tym z certyfikatem z jednego z nich,z doświadczeniem w biurze i innych miejscach pracują fizycznie w Donneley :).
pora na zmianę prezydenta starachowic. pan...
i jeszcze adwokat mierny szuka...
ty może nie dostałaś, ale inni tak....
druga jakaś jarosińska...ci robotę ma w...
do czego to dosz£o? pająkowa chodzi po...
master of chaos | 2015-01-05 09:35:53 napisał(a):
Ale kretyn!