W ubiegłym roku weszła w życie tzw. ustawa krajobrazowa, która ma pomagać samorządom w uporządkowaniu obecności reklam w przestrzeni publicznej. Ustawa określa m.in. co to jest reklama, tablica reklamowa, urządzenie reklamowe, szyld, krajobraz, krajobraz priorytetowy.
Dzięki ustawie Rada Miejska może stworzyć „lokalny kodeks”, którym określi zasady sytuowania reklam na terenie miasta, ich wielkość oraz ceny za lokalizację nośników reklam na terenie całego swojego obszaru administracyjnego. Ustawa weszła w życie we wrześniu 2015 roku. Od tego dnia samorządy mogą oficjalnie przygotowywać projekty gminnych uchwał o zasadach i warunkach sytuowania m.in. tablic reklamowych. Dzięki ustawie Rada Miejska może też różnicować wielkość reklam w zależności od ich lokalizacji i np. zakazać dużych reklam w centrum miasta.
Zapytaliśmy architekta Starachowic Marcina Bednarczyka, jak wygląda sytuacja w naszym mieście: Ustawa krajobrazowa jest na wstępnym etapie przygotowań. Póki co przyglądamy się rozwiązaniom przygotowywanym przez inne samorządy, zwłaszcza te które mają większe doświadczenie w regulacji rynku reklamowego. Organizowane są szkolenia dotyczące koordynacji prac związanych z wdrożeniem ustawy krajobrazowej, która nie jest jednolitą ustawą, ale aktem zmieniającym kilkanaście ustaw. Obecnie jestem na etapie inwentaryzacji chaosu reklamowego przy głównych ciągach komunikacyjnych oraz na terenie Wierzbnika, chodzi głównie o strefy konserwatorskie. Wykonana została inwentaryzacja fotograficzna. Trwa analiza obecnego stanu w połączeniu z zapisami obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego. Znaczenie dla tempa prac mają również plany związane z ustawą o rewitalizacji, czyli przygotowanie gminnego programu rewitalizacji powiązanego z modelową rewitalizacją kolonii robotniczej na Osiedlu Wzgórze.
Zabrania się kopiowania i udostępniania treści pochodzących z archiwum serwisu www.starachowice-net.pl bez podawania źródła
Reklama
Obserwujący | 2016-03-07 10:50:20 napisał(a):
Starachowice to nie Sopot czy Zakopane. U nas ingerowanie w to jak ludzie się reklamują może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Jeśli sklepikarzom w Rynku każe się pozdejmować reklamy czy pozamieniać na mniejsze to czy Galardiii każe się usunąć tą wielką konstrukcję z reklamami przy rondzie? Czy urząd miejski zamierza w tej sprawie wogóle rozmawiać z mieszkańcami czy urzędnicy sami sobie będą coś postanawiali?
esteta | 2016-03-07 11:25:52 napisał(a):
oczywiście że reklama nivea zasłaniająca pomnik przyrody powinna zniknąć, a zwykłych ludzi prowadzących drobne biznesy i reklamujących się na mieście zostawcie w spokoju! Wy im będziecie utrzymywać rodziny i za nich płacić podatki?!
@esteta | 2016-03-07 11:28:42 napisał(a):
Czy ty myślisz że te paskudnie "reklamy" w jakikolwiek sposób wpływają na wyniki finansowe?
buhahah | 2016-03-07 11:33:44 napisał(a):
do @esteta zapytaj **** o to tego który zgodził się postawić reklamę dla nivea w centrum miasta :)
otóż | 2016-03-07 11:48:14 napisał(a):
Tego typu przepisy mogą się odnosić jedynie do kurortów - miejscowości gdzie reklamy naruszają naturalny wygląd i charakter danej przestrzeni. W Starachowicach nie ma to uzasadnienia za wyjątkiem zasłonięcia części masywu skalnego będącego pomnikiem przyrody przez plastikową reklamę międzynarodowej marki w postaci placu zabaw. Tak, w tym przypadku te przepisy są bardzo sadane i zabraniają takich działań, a że w tym przypadku ich inspiratorem jest władza, jakiż ona może dać przykład zwykłym obywatelom aby ich reklamy były takie a nie inne? Przecież to jest absurd, jakich wiele w tym biednym i ponurym miasteczku.
Obserwaror | 2016-03-07 13:06:57 napisał(a):
Panie Bednarczyk może przy tej okazji powie nam PAN co zyskało miasto imieszkancy dzięki przybyciu z Warszawy architekta gdy młodzi ludzie masowo obieraja kierunek odwrotny Pan jest wyjątkiem
@otóż | 2016-03-07 16:35:47 napisał(a):
Reklamy powinny zniknąć z każdego miasta. Również w Starachowicach ma to uzasadnienie bo paskudzą strasznie przestrzeń publiczną. Chodzi również o przestrzeganie prawa. Jeśli pozwolimy na jego łamanie to gdzie jest granica co nam wolno, a co nie. A NIVEA jest rzeczywiście paskudna.
BRAWO | 2016-03-07 19:33:49 napisał(a):
czyżby coś się zaczęło dziać, może jakieś konsultacje etc.... no i brak mi fotki wiecznie zadowolonego.Kolejny temat zastępczy a bajzel w mieście coraz większy.
do brawo | 2016-03-07 19:52:05 napisał(a):
jak jesteś fleja i bałaganiarz to masz bajzel, na co liczysz że ktoś za ciebie posprząta?
TST | 2016-03-07 20:46:44 napisał(a):
A może Pan Prezydent ogłosiłby inicjatywę społeczną pt. "Posprzątajmy wspólnie Park Miejski". Tak na wiosnę po prostu bo Park Miejski tak pięknie położony i ukształtowany powinien być wizytówka miasta - centrum Starachowic.
muzzy | 2016-03-07 21:18:47 napisał(a):
Kurcze to prawda, park miejski taki ładny i fajny a zero zainteresowania. Tyle ludzi by tam chodziło na spacery, tylko trzeba trochę pomyśleć, porobić jakieś alejki, coś żeby człowiek usiadł na trawce pod drzewem, rozłożył kocyk i posiedział. Zauważcie jak zrobili fontannę na armii krajowej jak jest gorąco to ludzie tak właśnie robią, siadają, dzieciaki biegają i jest spoksik. Może nowy architekt jak nie ma weny to niech pojedzie do innego miasta i ją złapie. Można zrobić jakieś ścieżki rowerowe, może jakieś tory uklepać dla pro biker-ów, żeby coś się działo, bo jak na razie to wszędzie chcą budować tylko siłownie na powietrzu. Pozdrawiam
Janusz | 2016-03-08 07:49:19 napisał(a):
A dlaczego ogłaszać inicjatywę? Niech Mareczek sam weźmie grabie i posprząta park, chociaż raz zrobi coś pożytecznego dla miasta.
@janusz | 2016-03-08 09:15:07 napisał(a):
Szkoda że nie "posprzątał" w urzędzie ludzi Kwitnia.
do muzzy | 2016-03-08 09:44:44 napisał(a):
Zgadza się, ale to co proponujesz nie jest możliwe do realizacji ze względu na ukształtowanie terenu parku, jedyne co można tam z sensem zrobić to przemyślane arboretum, na teren rekreacyjny zwyczajnie się nie nadaje, prócz tego malutkiego placyku na dole. Póki co architekt miasta nie popisał się jakimkolwiek pozytywnym działaniem w dziedzinie tego za co ma płacone. Faktycznie, może niech pojeździ po kraju i zobaczy jak taki teren można zagospodarować. Oby tylko na środku parku nie postawił jakieś wielkiej reklamy typu Nivea, albo coś w podobie.
mieszkanka | 2016-03-08 11:20:26 napisał(a):
Dzisiaj podziwiałam panią , która pomimo swojego słusznego wieku grabiła liście w parku. Proszę urzędników o zorganizowanie akcji nasz miejski,zielony, zadbany kawałek ziemi. Skoro miasto takie bidne pomimo tego, że płacimy regularnie coraz to wyższe podatki osobiście dla relaksu jestem skłonna poświęcić swój czas na prace porządkowe parku. Oczekuję i inicjatywy ze strony właściciela. Już zaczęły pojawiać się piersze kwiaty. To jacy jesteśmy czy będziemy niestety zależy od środowiska w jakim żyjemy. Pozdrawiam i polecam spacerek po parku.
Do @Janusz | 2016-03-08 17:36:21 napisał(a):
Człowieku głosowałem przeciwko Kwietniowi, ale okazuje się że cała nowa klika do pięt mu nie dorasta. A po pokazie z ostatniej Rady to już chyba nawet dyskusja na temat jest zbędna.
Janusz | 2016-03-09 11:02:30 napisał(a):
Wiedziałem że tak będzie, ostrzegałem i byłem za to wyszydzany przez zwolenników "nowych, świeżych Starachowic". Prezydent Kwiecień to był najlepszy wybór dla naszego miasta.
do jw. | 2016-03-10 08:17:35 napisał(a):
Gdyby to była prawda nieustająca dyskusja na forum o porządkach nie miała by miejsca. Póki co miasto jest zacofane i widać to w każdym zakątku. Totalna od lat stagnacja pokazuje swoje oblicze.
popieram idee wyniesionego przejścia dla...
wstęp do rządów tej rady w całej kadencji....
jeżeli capała chce zachować twarz musi...
a uśmiechnięta kinia jeździ do kielc i się...
dobrze ze od razu pokazali prawdziwe oblicze....
wreszcie | 2016-03-07 10:29:16 napisał(a):
Ciekawe co niejaki Marcin Bednarczyk zrobi z ogromną przestrzenną reklamą marki Nivea która w samym centrum miasta zasłania pomnik przyrody jakim są skałki. Miejmy nadzieję że dopełni swoich obowiązków wynikających ze stanowiska i ta reklama zostanie zlikwidowana