Aby zapobiec grupowym zwolnieniom w starachowickich zakładach MAN, firma już wcześniej uzgodniła z pracownikami możliwość przestojów w pracy i związane z tym finansowe konsekwencje.
W grudniu zostaną wprowadzone dodatkowe dni wolne od pracy, spowodowane jest to znacznym spadkiem wykonywanych kontraktów. Nie będą one dotyczyły działu obróbki mechanicznej i działu remontu autobusów. Firma zobowiązuje się płacić pracownikom za przestój, ale w związku z tym zostaną wprowadzone pewne ograniczenia w rocznych premiach. Za każdy dzień wolny od pracy premia roczna zmniejszy się o 3,5 %.
MAN wprowadza powyższy system, aby nie musieć zwalniać pracowników, jednocześnie licząc na polepszenie sytuacji na rynku z początkiem roku przyszłego. Pracownicy przyjmują powyższe rozwiązanie jako dobre, wyrażając zadowolenie, że zachowają swoje dotychczasowe stanowiska pracy.
to tak dla ludzi zaściankowych i...
ale przecież krytykują ciągle materka za...
widzę że wiedza kandydatów na temat tbs-ów...
czy ktoś zauważył że wodociągi to...
ten cały lider to porażka. na debacie...
Belinea | 2009-10-23 20:45:38 napisał(a):
Lepsze to, niż mieliby ludzi zwalniać. jak MAN się ze Starachowic wyprowadzi to będzie kaplica!