Wyjazdowy mecz jaki w Wodzisławiu rozegrał Star Starachowice z miejscowym Partyzantem przyniósł długo oczekiwaną wygraną. Starachowiccy piłkarze zaprezentowali się w dobrej formie, a trener Rafał Lipiński miał prawo do zadowolenia.
Pierwsza bramka padła tuż przed zakończeniem pierwszej połowy. Na 1:0 wynik zmienił Piotr Kot.
Ale na szczególną pochwałę zasługuje doskonały strzał z rzutu wolnego Szymona Gębury, który po precyzyjnym kopnięciu umieścił piłkę w siatce rywali.
Co prawda niedługo potem przeciwnicy zdobyli jedną bramkę, jednak to Star triumfował kończąc mecz z wynikiem 2:1.
Już dziś o godz. 12.00 na stadionie miejskim przy ulicy Szkolnej w Starachowicach zespół Staru podejmie Sokół Rykoszyn.
czy pani ministra gajewska to nie robiła...
oj tańcowalibyśwa ale mała izba! hej
capałka jest leniuszkiem...cienko to...
lokalny richelieu ekonomii komitetu tst...
patrz np dzierżawa parkingu obok domu...