Podczas ubiegłotygodniowej sesji Rady Miasta radni przyjęli uchwałę, w której uchylili dokument swoich poprzedników z 29 sierpnia 2014 roku, w którym ówcześnie wyrażono zgodę na dokonanie darowizny na rzecz Skarbu Państwa. Chodziło o przekazanie tzw. Pałacyku dla Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Starachowicach.
W uzasadnieniu do uchwały zapisano, że Prezydent Miasta podjął decyzję o odstąpieniu od przekazania „Pałacyku” na rzecz Skarbu Państwa w formie darowizny celem jej wykorzystania dla potrzeb społeczności lokalnej, w tym na siedzibę Centrum Aktywności Seniora. Ponadto radni wzięli pod uwagę położenie nieruchomości w centrum miasta, jej zabudowę okazałym budynkiem willowym, pomnikiem architektury lat międzywojennych, niemym świadkiem historii miasta sprzed II Wojny Światowej oraz występowanie dorodnych, wiekowych okazów drzew parkowych - czytamy w uzasadnieniu do uchwały.
Największe obiekcje co do zmiany ubiegłorocznych postanowień mieli radni SLD, co widać było zarówno w trakcie dyskusji, jak i podczas głosowania, kiedy to 18 radnych było za, a 5 radnych SLD wstrzymało się od głosu. Zdaniem radnego Sylwestra Kwietnia, dalsze utrzymywanie przez gminę „Pałacyku” jest niedobrym wydatkiem dla Starachowic. - Przecież mamy Starachowickie Centrum Kultury, w które już zainwestowano pewne środki, a i tak nadal wymaga kolejnych nakładów. Mamy miejsce dla seniorów przykładowo w starachowickich spółdzielniach. Po co Starachowicom kolejne tego samego typu miejsce? - Pytał prezydenta Materka Kwiecień, mówiąc przy tym, że gmina funduje sobie kolejną skarbonkę i do tego powiększanie wydatków bieżących jest bezzasadne. - Chcemy rewitalizować tereny Lubianki, czy kolonii robotniczej i przy tym parku, a tworzymy sobie kolejny niepotrzebny wydatek - mówił Kwiecień.
Z kolei radna PiS Joanna Główka dziękowała prezydentowi Materkowi za uchylenie ubiegłorocznej uchwały. - W imieniu mieszkańców dziękuje, że przychylił się Pan i takie wspaniałe miejsce zostawił dla starachowiczan - mówiła radna.
Reklama
Zdaniem radnego Piotra Nowaczka, zakładanie przez prezydenta Materka wariantu optymistycznego, że uda się przy pomocy funduszy unijnych doprowadzić „Pałacyk” i jego otoczenie do stanu używalności jest działaniem nieprzemyślanym. - Co wtedy jeśli gmina nie pozyska środków z Unii Europejskiej, co zrobimy z „Pałacykiem”, zostawimy żeby się zawalił. Czy ma Pan jakiś alternatywny plan? - Pytał Nowaczek prezydenta Materka. - Jeżeli nie będzie możliwości wykorzystania funduszy unijnych, to wtedy będziemy zastanawiali się co dalej. - Gdybanie teraz nie ma sensu - mówił Materek. - Może oddamy w użytkowanie wieczyste komuś, może sprzedamy, zawsze jest kilka rozwiązań. Wymaga Pan wybiegania w przyszłość, czego nie przewidzimy - dodał prezydent. - Z całym szacunkiem, co robimy dalej? Nie mamy alternatywnego planu, mówił Nowaczek, podając jako przykład tzw. hotel pielęgniarek, na który miasto miało mieć dodatkowe środki i koniec końców nic z tego nie wyszło. Radny Nowaczek obawia się, że miasto będzie musiało wykładać kolejne pieniądze na utrzymanie tej nieruchomości, a chętnych na użytkowanie wieczyste, czy kupno w przyszłości może nie być, ze względu na pogarszający się stan budynku. - Pamiętam, jak poprzedni prezydent, jeszcze przed prezydentem Kwietniem, powiedział, że sprzedamy tereny tzw. łąk. Nie sprzedaliśmy łąk, wirtualnie zostało wsadzone w budżet 15 milionów zł, gdzie później gmina musiała wziąć na to kredyt i obawiam się tego samego. Ponieważ tamtego kredytu jeszcze żeśmy nie spłacili. Jestem bardzo zdziwiony, że nie ma Pan planu awaryjnego - kontynuował radny Nowaczek do prezydenta Materka.
Radny Sylwester Kwiecień pytał jeszcze czy nie zachodzi obawa, że Powiatowy Inspektorat Weterynarii wyprowadzi się do innego miasta? - Nie ma zagrożenia, że Powiatowy Inspektorat Weterynarii wyprowadzi się ze Starachowic, takie zapewnienie otrzymałem po spotkaniu z weterynarzami - poinformował prezydent Materek.
Dodane: 04.03.15 | Odsłony: 423 | komentarze (14)cola | 2015-03-04 10:06:27 napisał(a):
Na sesji w polemikę z prezydentem wdał się pan Sylwester i pan Piotr z sld. Nie potrafili zagospodarować fajnego budynku w centrum miasta przez wiele lat, gdzie zawsze tętniło życie społeczne a teraz jak zwykle pierwsi do krytyki. Panowie, pałacyk to nie stodoła na wsi ,tam musi tętnić życie kulturalne, społeczne miasta. Nie przeszkadzajcie, zrobi się.
mieszkanka | 2015-03-04 11:27:32 napisał(a):
Uważam, że jest to świetnie miejsce dla artystów, ludzi z duszą. O ile pamiętam było kiedyś tam ognisko plastyczne.
Faktycznie gdyby była możliwość wykonania sensownego projektu na rewitalizację obiektu przypominającego chociaż trochę zabytek byłoby super.
Starachowice dziwne miasto, które poza kościołem w Wierzbniku ,rudery PTTK i kotła na dolnych nie ma zabytków, historii.
Taka dziwna gmina. Zadbajmy wszelkimi sposobami aby nie rujnować kolejnych reliktów przeszłości.
cxg | 2015-03-04 11:59:41 napisał(a):
Kiedyś i Ty będziesz seniorem.
AntyPolityk | 2015-03-04 12:34:48 napisał(a):
Kwiecień ma rację, a Główka się myli. No ale cóż, jak działa się nie ekonomicznie a politycznie, to co my mieszkańcy możemy z tym zrobić?
tak | 2015-03-04 13:41:06 napisał(a):
Oczywiście że Kwiecień ma w tym przypadku rację a wy daliście się nabrać Materkowi na jego populizm. Gdzie te zmiany w prezydium i spółkach ? no gdzie?
do cxg | 2015-03-04 14:35:14 napisał(a):
Jeszcze by ci "oko zbielało" jakby faktycznie seniorzy się za to wzięli. Oni w przeciwieństwie do niektórych, wiele rzeczy mądrych i pożytecznych, potrafią zrobić bezinteresownie.
ale | 2015-03-04 15:06:49 napisał(a):
Jak to przecież "seniorzy" już dostali od Wojciecha B. ławki na placu po manhattanie i fontannę żeby mogli całymi dniami okupować to miejsce, zajmując miejsca na ławkach matkom z dziećmi! Czego oni jeszcze chcą? Mało im, czy to działanie prezydenta pod ten elektorat?
do mieszkanka | 2015-03-04 16:31:03 napisał(a):
O czym ty kobito opowiadasz? To zwykła rudera a nie zabytek, prócz swego starego wieku nie ma żadnej wartości historycznej! Moż sobie wymyślać cuda niewidy ale takie są fakty
rom | 2015-03-04 20:37:29 napisał(a):
Do ale starachowice to miasto starych ludzi więc trzeba im się bodchlibiać...
iii | 2015-03-04 20:40:34 napisał(a):
Piękne miejsce, ale bardzo kosztowne w utrzymaniu ( należy zadbać o drzewostan, ogrodzenie)Weterynaria ma fundusze na remont, ponadto mając w mieście zakłady mięsne, dobrze by było, aby pozostali z siedzibą w Starachowicach.
Domy Kultury mamy- MDK, SDK, SCK, Bibliotekę - kto utrzyma kolejny? Nie dbamy o zabytki np. budynek PTTK=u, nikt nie chce wesprzeć, wyremontować - tam też byłoby cudowne miejsce na spotkania dla grup artystycznych. A tak "zagłada'' następuje i nikt tego nie zauważa ani powiat,ani miasto.
EDI | 2015-03-04 22:16:57 napisał(a):
Za duża inwestycja na jakąkolwiek działalność gospodarczą. Skoro już był cel przeznaczenia, to po co teraz kombinować? Kolejna. To są zbędne działania zastępcze
do edi | 2015-03-05 09:20:36 napisał(a):
wystarczy ruszyć głową żeby było jasne że tu chodzi o elektorat a starzy ludzie to przeważający elektorat w mieście
@ | 2015-03-05 09:27:57 napisał(a):
weterynarze aplikowali by o te same środki o które będzie aplikowac miasto. Ten sam program...
co by było jakby weterynarze nie dostali dofinansowania ?
najlepszym komentarzem będzie jak się nic...
tak to jest jak nie mówi się prawdy...
już zapomniałeś, jak za czasów babickiego...
kolego, ale autorowi komentarza chyba...
ci jak to określiłeś ****** pis-y...
cxg | 2015-03-04 09:55:11 napisał(a):
seniorzy w ramach aktyności będą mogli tam posprzątać :)