Wzrost temperatury, co za tym idzie skurczenie się pokrywy lodowej na starachowickich akwenach wodnych, wcale nie odstrasza wędkarzy łowiących spod lodu. Jak ostrzegają funkcjonariusze straży pożarnej, igranie z naturą w takiej sytuacji może okazać się tragiczne w skutkach. Przez ostatnie dni grubość tafli lodu zmniejszyła się znacznie, powodując jego osłabienie. Wchodzenie na lód wiąże się z ogromnym ryzykiem, a można by było powiedzieć głupotą. Niestety polskie prawo nie przewiduje kar za bezmyślne wchodzenie na lód w sytuacji szczególnego zagrożenia, jaką są roztopy. W gruncie rzeczy jest to przecież narażaniem życia i zdrowia. Straż oczywiście, w razie konieczności, zobowiązana jest podjąć każdą pomoc na wezwanie, lecz może powinno się określić ustawowo, średnią bezpieczną grubość lodu, poniżej, której wkraczanie na lód byłoby surowo wzbronione. Z nałożeniem odpowiednich kar, w razie naruszenia tego zapisu. To rozwiązanie na pewno w pewnym stopniu zapobiegałoby możliwości wystąpienia tragedii.
Fot. Red
Dodane: 17.03.10 | Odsłony: 746jesteś jednym wielkim dzbanem. lepiej żeby...
o matko ale te pochwały są akurat za to, że...
czyli ona wystąpiła z po, tst czy koalicji z...
czy nie lepiej byłoby zamiast tępić zło...
mam do sprzedania opla