Piłkarze starachowickiej Juventy-Perfopol pokonali czwartoligowy MKS Stąporków i przeskoczyli na kolejny szczebel rozgrywek IV rundy Pucharu Polski.
Niżej plasowani gospodarze – zespół ze Stąporkowa od pierwszych minut meczu nie dawał żadnych złudzeń, że będzie lekko. MKS prowadził bardzo sprawną i dynamiczną grę.
Już w 18 minucie meczu po dośrodkowaniu napastnik ze Stąporkowa umieścił głową piłkę w naszej bramce.
Po celnym trafieniu gospodarze dostali skrzydeł i przez kolejne kilkanaście minut spotkania wciąż atakowali pozycje Juventy, jednak do bramki ostatecznie się nie przebili.
Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy Ryńkiemu udało się strzelić i wyrównać wynik na 1:1
W drugiej połowie to Starachowice wiodły prym na boisku.
Pierwszą możliwość do wysunięcia się na prowadzenie miał Anduła, którego uderzenie zostało obronione.
Zaledwie minutę później Anduła znów zaatakował bramkę, ale tym razem bramkarz nie miał żadnych szans.
Kolejna poważna akcja należała do Kopcia… Jego uderzenie niestety zostało zablokowane przez bramkarza. Potem znów dał znać o sobie Anduła strzelając w poprzeczkę.
Wynik meczu na 1:3 ustalił Kidoń, który po asyście Anduły, głową umieścił piłkę w bramce rywala.
kiniusia liberalna demokratka z jednorożcem...
bez przesady, nie róbmy z p. ambroszczyka...
jest capala? zniknął jak kamfora. co, jak...
dajcie dobie siana. wszystko co piękne...
za dwa lata do rynku samochodem prywatnym nie...