Kolejny etap walki z odorem w mieście. Prace rozpoczęły się w terenie

Gmina Starachowice, po wielu skargach mieszkańców z północno-wschodniej części miasta na temat odoru, przeszła od słów do czynów. Usunąć przykre zapachy z tej części Starachowic spróbuje firma ACS Poland Sp. z o. o., która specjalizuje się w ekologicznych technologiach w zakresie ochrony środowiska. „Mamy duże doświadczenie w skutecznej rekultywacji zbiorników wodnych, optymalizacji kosztów w oczyszczalniach ścieków, usuwaniu odorów w oczyszczalniach ścieków, wysypiskach śmieci, kompostowniach.” – tak piszą o sobie na swojej stronie internetowej.

- Jestem pełen nadziei, że to wszystko przyniesie skutek i uciążliwość odorów w znacznym stopniu się zmniejszy – powiedział podczas dzisiejszego spotkania z dziennikarzami prezes PWiK Jerzy Miśkiewicz.

- W Starachowicach zanim przystąpiliśmy do działań, spotkaliśmy się z zarządem PWiK. Byliśmy również w Animexie. Pobieraliśmy próbki ścieków w różnych miejscach Starachowic z kanalizacji. Przy takich projektach próbki są badane pod kątem mikrobiologicznym, jak nasze preparaty biologiczne się zachowają. Czy przeżyją te nasze mikroorganizmy w tych ściekach. Najczęściej robimy to z Politechniką Rzeszowską. (…) Pogoda pozwala żeby działać. Od wczoraj [18.02.2019r.] jesteśmy na państwa terenie i dokonujemy aplikacji naszych preparatów biologicznych w kanalizacji. Ten preparat przeszedł testy w oczyszczalni ścieków w Kazachstanie. Te mikroorganizmy mają wyjeść, to co jest na ściankach rur kanalizacyjnych. Ściek świeży nie śmierdzi. Śmierdzi, to co osadza się na ściankach i zagniwa. Nasz preparat te procesy gnilne zamienia w procesy fermentacyjne, czyli przez to nie będzie wydzielał się siarkowodór, amoniak jako te gazy powstałe przy procesach gnilnych. Będziemy całą sytuację monitorować wspólnie z PWiK, żeby ta uciążliwość przestała być problemem. Jeżeli problemy będą pojawiały się po naszej aplikacji, będzie to świadczyło, że jest jakieś źródło, które te odory tutaj zaczyna zasilać. Stąd rozmowy nie tylko z wodociągami, ale też szerzej – powiedział Przemysław Karwowski prezes zarządu ACS Poland. 

- Planujemy w następnym etapie rozszerzyć nasze działania o zastosowanie filtrów węglowych. Już w poszczególnych studzienkach na odcinkach kanalizacji, w tym celu, żeby ta metoda, która teraz została zastosowana była podtrzymywana i skuteczniejsza oraz, że gdyby jakieś inne zapachy się pojawiły, to również będą mogły być wyłapywane. Ta metoda zaszczepienia tej kanalizacji bakteriologią nie jest jednorazowa. To wszystko będzie podtrzymywane przez dłuższy czas przez dozowanie tego czynnika biologicznego do rurociągów, aż do uzyskania efektów – powiedział dyrektor ds. technicznych PWiK Piotr Nowak.

W spotkaniu wziął także udział przedstawiciel firmy Animex. 

- Jak najbardziej chcemy pomóc, pomóc lokalnej społeczności, chcemy żeby źródło zostało jasno określone. Cieszymy się z konkretnych działań w tej chwili. Oczywiście jesteśmy otwarci na rozmowy z wszystkimi zainteresowanymi stronami do usunięcia tego problemu. Będziemy partycypować w kosztach. Współpracujemy z władzami miasta. Wiele spotkań odbyliśmy. Cieszę się, że dzisiejszy dzień jest niejako takim dniem, miejmy nadzieję prawdy i dojścia do źródła tych przykrych zapachów i próby likwidacji tej uciążliwości dla mieszkańców. Bardzo nam na tym zależy. Proszę mi wierzyć, to jest szczere oświadczenie – powiedział Andrzej Pawelczak rzecznik prasowy Animex.

Koszty

Koszt całej operacji nie jest jeszcze znany, ale jak powiedział prezes PWiK Jerzy Miśkiewicz: „nie wpłynie to znacząco na wzrost kosztów kanalizacji”. – Nie odbije się na cenie wody i ścieków dla mieszkańców – dodał były prezes wodociągów Piotr Nowak.

- Czyszczony jest cały odcinek kolektora doprowadzającego ścieki od strony firmy Animex, jak również od strony ulicy Iłżeckiej, pójdziemy również w stronę ulicy Targowej, żeby wszystkie wytypowane newralgiczne punkty, które ten zapach generują, opanować. Skupiamy się na tym, żeby uzyskać efekt a nie szukać na siłę jakiegoś winnego. Raz, że jest to trudne do oszacowania, a dwa, że chyba efektem przez wszystkich oczekiwanym będzie brak smrodu, a nie znalezienie winnego – dodał Piotr Nowak.

Po konferencji wszyscy przejechali na ulicę Polną, gdzie pracownicy firmy ACS pokazali, jak wygląda zaszczepianie bakterii w kanalizacji. 

Nagranie z konferencji [kliknij]

Nagranie z etapu w terenie [kliknij]