Już pierwsze minuty rozegranego na wyjeździe spotkania wskazywały, że zespół ze Starachowic nie czuje się z byt pewnie na boisku, a to prawdopodobnie za sprawą zdecydowanych ataków drużyny przeciwnej. Już w początkowych minutach gry straciliśmy pierwszą bramkę
Pierwszy i w zasadzie jedyny poważny atak Juventy miał miejsce nieco później, gdy Dariusz Anduła po pewnym strzale skierował piłkę w stronę bramki rywala. Niestety bramkarz okazał się skuteczny i wybił piłkę na róg.
Dużą skutecznością popisał się także bramkarz Juventy Tomasz Wróblewski, broniący kilka bardzo mocnych strzałów.
W drugiej połowie, około 60 minuty w skutek niedyspozycji z boiska zeszedł Dariusz Anduła, którego miejsce zajął Tomasz Wójcik… Mający chwilę później sporą szansę na zdobycie gola, jednak jego uderzenie bez większych problemów obronił Brzeziański.
Mimo większej koncentracji w drugiej części spotkania, piłkarze ze Starachowic nie zdołali powstrzymać ataków przeciwników i w przeciągu kilku minut zespół Hutnika, przeprowadzając szybkie akcje zdobył kolejne dwa gole zamykając spotkanie wynikiem 3:0
jeśli skręcamy w lewo lub zawracamy, warto...
chciałam zapytać bo zagapiłam się na...
...wy panowie desygnujecie na stanowiska...
i dalej. ha,ha,ha,ha gratuluje kręgosłupa...
bania u cygana, bania u cygana bania u cygana...
Milosz | 2009-10-06 09:15:09 napisał(a):
i nie ma co się dziwić