Funkcjonariusze Straży Miejskiej patrolujący w ubiegłym tygodniu teren osiedla Wzgórze otrzymali informację, iż z mieszkania w budynku przy ul. Widok 12 wydobywa się dym.
Strażnicy podejmujący interwencję, jak informują potwierdzili fakt zadymienia na klatce w budynku, a wejście do mieszkania było zamknięte. Sąsiedzi nie potrafili udzielić informacji czy wewnątrz mieszkania aktualnie ktoś przebywa. Obawiali się, że w wyniku nieodpowiedzialnego działania 59-letniego sąsiada może dojść do pożaru całego budynku.
Funkcjonariusze podjęli decyzję o wejściu do lokalu przez okno. - Stopień zdewastowania mieszkania oraz widoczne ślady wypalania szmat w piecu kaflowym potwierdziły zasadność obaw sąsiadów mówią strażnicy miejscy. - Po otworzeniu okna z mieszkania wydobył się gęsty dym. Mimo ograniczonej widoczności, strażnicy przystąpili do natychmiastowego zlokalizowania źródła ognia. W trakcie gaszenia palących się szmat zauważyli leżącego w łóżku mężczyznę, którego natychmiast wyprowadzono z mieszkania. 32-latek nie zdawał sobie sprawy, iż urządzona przez niego drzemka mogła okazać się jego ostatnią dodają strażnicy.
Jak ustalono, 59-letni właściciel mieszkania po napaleniu ognia w piecu kaflowym udał się na spacer, pozostawiając swojego nietrzeźwego kompana w zamkniętym lokalu. - Mamy nadzieję, iż sporządzona i przekazana dokumentacja służbowa, będzie wystarczająca do wszczęcia postępowania eksmisyjnego wobec nieodpowiedzialnego lokatora, który libacje alkoholowe przekłada nad bezpieczeństwo innych podsumowują funkcjonariusze Straży Miejskiej.
Info/fot: SM Starachowice
Dodane: 16.02.16 | Odsłony: 482udający mędrców, a nie znający przepisów....
radni do powiatu starachowickiego z komitetu...
radni do powiatu starachowickiego z komitetu...
Śmiać się czy płakać, oto jest pytanie....
zawiedzeni zwolennicy komitetu wyborczego –...