W poniedziałek 4 listopada po godzinie 16.00 w miejscowości Mostki policjanci z nieoznakowanego BMW z wideo rejestratorem wezwali do kontroli kierowcę VW Polo, który jechał bez zapiętych pasów. Mężczyzna zignorował znaki dawane przez funkcjonariuszy i zaczął uciekać w kierunku Starachowic.
Między Parszowem a Wielką Wsią doszło do pierwszej kolizji. Ścigane przez policjantów Polo zderzyło się z VW Passatem. Nikomu nic się nie stało, a kierowca „polówki” uciekał dalej.
- Już na terenie Starachowic uciekinier spowodował trzy kolizje. Na ulicy Kieleckiej zderzył się z BMW, około 150 metrów dalej z Nissanem, zaś na skrzyżowaniu ulic Kieleckiej i Radomskiej z busem. Tutaj mężczyzna stracił panowanie nad kierownicą. Polo wypadło z drogi i zjechało ze skarpy - mówi rzecznik starachowickich policjantów starszy sierżant Paweł Kusiak.
Kierujący VW Polo 25-letni mężczyzna oraz 37-letnia pasażerka zostali zabrani do szpitala. Mężczyzna był trzeźwy, pobrano mu krew do przebadania na zawartość narkotyków. Kobiecie nic się nie stało.
25-latek z Sandomierza był poszukiwany dwoma listami gończymi, ponieważ nie stawił się w wyznaczonym terminie, by odbyć ponad 1,5 roku kary. Dodatkowo policjanci znaleźli przy nim dwa gramy środka, który został wstępnie zidentyfikowany jako amfetamina.
Dodane: 05.11.19 | Odsłony: 842ja tez o takim fakcie słyszałem każdy...
- "grzanie to temat dla spalarni odpadów,...
w kwestii jŁ - prawda li to, że biega od...
a to on prowadził jakaś sprawę oprócz tych...
wydaje ci się że nie oddając ważnego...